Forum korzysta z plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ilość tulp na jednego hosta
#1
Hej wszystkim! 

Kiedy dowiedziałam się o tym, że można mieć więcej niż jedną tulpę (było na samym początku, gdy nie miałam jeszcze żadnej tulpy) od razu przymierzałam się do dwóch. Teraz, gdy widzę ogrom pozytywnych zmian w życiu, które osiągnęłam dzięki Clair, chęć posiadania drugiej tulpy znacznie wzrosła, jednak uważam że jest na nią jeszcze za wcześnie (sama Clair jest ze mną dopiero od 11 dni). 

Bardzo ciekawią mnie wasze opinie. Z chęcią poczytam wypowiedzi hostów zarówno z jedną, dwoma, czy większą ilością tulp. Po jakim czasie od stworzenia pierwszej zdecydowaliście się na drugą (trzecią, czwartą itd.) tulpę i dlaczego. Jeśli posiadacie jedną tulpę, to czemu nie stworzyliście ich więcej, tylko zostaliście przy tej jednej (to pytanie brzmi dość dziwnie, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi)? Czy jesteście zadowoleni z wyboru ilości tulp? Uważacie że  następną tulpą stworzyliście w dobrym czasie, czy może warto było jeszcze trochę poczekać, a może wręcz przeciwnie, wolelibyście stworzyć ją wcześniej (to pytanie jest głownie skierowane do hostów z więcej niż jedną tulpą)? Czy macie wytypowane jakieś maksimum tulp na jednego hosta, którego raczej nikt nie powinien przekraczać?

Pytania powyżej są raczej formą pomocy, o czym mniej więcej chciałabym, żebyście pisali w tym wątku, więc nie oczekuję dokładnej odpowiedzi na nie wszystkie.

PS: Z tego co patrzyłam, nie było jeszcze takiego wątku, jednak gdybym coś przeoczyła, to będę bardzo wdzięczna za link!
"Talk less, smile more"

Tym kolorem pisze Clair ღゝ◡╹)ノ♡ 
Odpowiedz
#2
Envee:
Nie ma jakiegoś ustalonego z góry limitu, ale bierz pod uwagę to, że każda tulpa wymaga indywidualnego podejścia, uwagi i pracy, więc im więcej tym trudniej, zwłaszcza jeśli będą chciały mieć czas dla siebie, na swoje zajęcia. Clair jest jeszcze bardzo młoda i potrzebuje dużo Twojej uwagi, więc ja osobiście bym się wstrzymała, przynajmniej na parę miesięcy.
Odpowiedz
#3
W tym wątku chodzi mi bardziej o osobistą opinię na temat pytań z trzeciego akapitu, aczkolwiek dziękuję za radę. Na razie właśnie mam zamiar wstrzymać się z drugą tulpą i poświęcać więcej uwagi obecnej.  shy
"Talk less, smile more"

Tym kolorem pisze Clair ღゝ◡╹)ノ♡ 
Odpowiedz
#4
Naprawdę weź pod uwagę słowa Envee. Tulpa z jednej strony jest wspaniałym towarzyszem, który może pomóc nam zmienić w sobie wiele cech i nawyków; mimo to jednak to samo jest w stanie zrobić każda inna osoba, którą wybierzesz na swojego przyjaciela, zatem patrzenie na tulpę przez pryzmat tego, jak bardzo pomogła ci w życiu, może być niewłaściwe. Druga strona to to, że trzeba poświęcić tulpie bardzo wiele uwagi, aby nie potrzebowała jej aż tak wiele, kiedy będziesz musiała skierować tę uwagę na drugą tulpę; wtedy siłą rzeczy obie w pewnych momentach będą musiały być samowystarczalne. Trzecia strona to to, że podzielenie czasu pomiędzy dwie i więcej tulp, czy to będzie forcing, czy wydzielenie dni tygodnia dla każdej, jest, owszem, możliwe, ale również trudne i, tu już według mnie, trzeba naprawdę wiele samozaparcia i empatii, żeby być w stanie to robić.

Co do pytań z trzeciego akapitu: w dużej nuerze przez obowiązki, związki i zobowiązania jest nas dwie i nie więcej. Rozmyślałamo stworzeniu nastpnej tulpy jakieś pół roku po Sarze. Myślę, że jeśli ktoś jest w stanie podzielić swój czas pomiędzy wszystkich, to może mieć tulp nawet sto, byleby nie tworzył tulpo-pacynek.
Odpowiedz
#5
(09-10-2017, 15:15)Surrexit napisał(a): Jeśli posiadacie jedną tulpę, to czemu nie stworzyliście ich więcej, tylko zostaliście przy tej jednej (to pytanie brzmi dość dziwnie, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi)?
Nie potrafiłabym podzielić mojego życia między większą ilością tulp. Jedna to i tak sporo.

Odpowiedz
#6
(09-10-2017, 17:07)Modra napisał(a): Naprawdę weź pod uwagę słowa Envee. Tulpa z jednej strony jest wspaniałym towarzyszem, który może pomóc nam zmienić w sobie wiele cech i nawyków; mimo to jednak to samo jest w stanie zrobić każda inna osoba, którą wybierzesz na swojego przyjaciela, zatem patrzenie na tulpę przez pryzmat tego, jak bardzo pomogła ci w życiu, może być niewłaściwe. Druga strona to to, że trzeba poświęcić tulpie bardzo wiele uwagi, aby nie potrzebowała jej aż tak wiele, kiedy będziesz musiała skierować tę uwagę na drugą tulpę; wtedy siłą rzeczy obie w pewnych momentach będą musiały być samowystarczalne. Trzecia strona to to, że podzielenie czasu pomiędzy dwie i więcej tulp, czy to będzie forcing, czy wydzielenie dni tygodnia dla każdej, jest, owszem, możliwe, ale również trudne i, tu już według mnie, trzeba naprawdę wiele samozaparcia i empatii, żeby być w stanie to robić.

Co do pytań z trzeciego akapitu: w dużej nuerze przez obowiązki, związki i zobowiązania jest nas dwie i nie więcej. Rozmyślałamo stworzeniu nastpnej tulpy jakieś pół roku po Sarze. Myślę, że jeśli ktoś jest w stanie podzielić swój czas pomiędzy wszystkich, to może mieć tulp nawet sto, byleby nie tworzył tulpo-pacynek.

Słowa Envee, tak jak wcześniej pisałam, wzięłam od uwagę, jednak nie do końca rozumiem twoją wypowiedź. Przecież tulpa jest zazwyczaj przyjacielem, a przyjaciół ceni się najbardziej za czyny. Jeśli mam nie patrzeć na nią jak na przyjaciela, to jak inaczej? Resztę w miarę rozumiem, i dziękuję za rady smiling

(09-10-2017, 18:03)Byunggie napisał(a):
(09-10-2017, 15:15)Surrexit napisał(a): Jeśli posiadacie jedną tulpę, to czemu nie stworzyliście ich więcej, tylko zostaliście przy tej jednej (to pytanie brzmi dość dziwnie, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi)?
Nie potrafiłabym podzielić mojego życia między większą ilością tulp. Jedna to i tak sporo.

Może trochę zboczę z tematu, jednak ciekawi mnie twoja opinia. Jak myślisz, jak wygląda dzielenie życia osób z większą ilością tulp (których swoją drogą, jest całkiem sporo na forum), bo wydaje mi się że jesteś dość doświadczoną osobą w tym temacie, a skoro mówisz że nie potrafiłabyś tego zrobić, jestem ciekawa jak, według ciebie, robią to inni (mam wrażenie że to pytanie brzmi tak jakoś wrednie(?), ale naprawdę nie chcę żebyś odebrała to tak, że na ciebie naskakuję)?
"Talk less, smile more"

Tym kolorem pisze Clair ღゝ◡╹)ノ♡ 
Odpowiedz
#7
(09-10-2017, 18:46)Surrexit napisał(a): Przecież tulpa jest zazwyczaj przyjacielem, a przyjaciół ceni się najbardziej za czyny. Jeśli mam nie patrzeć na nią jak na przyjaciela, to jak inaczej?
Jak najbardziej powinnaś patrzeć na tulpę jak na przyjaciela. To: "patrzenie na tulpę przez pryzmat tego, jak bardzo pomogła ci w życiu, może być niewłaściwe" znaczy tyle: co zrobisz, kiedy tulpa przestanie ci pomagać (nie będzie już w czym) a zacznie oczekiwać, że teraz twoja kolej umożliwić jej samorozwój? Co zrobisz, jeśli dwie, trzy lub więcej tulp zaczną oczekiwać od ciebie wydzielenia sfery życia, w której będą mogły decydować?
Odpowiedz
#8
(09-10-2017, 19:13)Modra napisał(a):
(09-10-2017, 18:46)Surrexit napisał(a): Przecież tulpa jest zazwyczaj przyjacielem, a przyjaciół ceni się najbardziej za czyny. Jeśli mam nie patrzeć na nią jak na przyjaciela, to jak inaczej?
Jak najbardziej powinnaś patrzeć na tulpę jak na przyjaciela. To: "patrzenie na tulpę przez pryzmat tego, jak bardzo pomogła ci w życiu, może być niewłaściwe" znaczy tyle: co zrobisz, kiedy tulpa przestanie ci pomagać (nie będzie już w czym) a zacznie oczekiwać, że teraz twoja kolej umożliwić jej samorozwój? Co zrobisz, jeśli dwie, trzy lub więcej tulp zaczną oczekiwać od ciebie wydzielenia sfery życia, w której będą mogły decydować?

Czyli to ja źle zrozumiałam :p. Jednak wszystko z powrotem odnosi się do przyjaźni, która nie kończy się gdy kończą się problemy (to w odniesieniu do "co zrobisz, kiedy tulpa przestanie ci pomagać (nie będzie już w czym)". Działa ona w obie strony, więc to że tulpa będzie oczekiwać możliwości samorozwoju, będzie oczywiste. Życie można podzielić mniej więcej w taki sposób, żeby i host, i tulpy były zadowolone.
"Talk less, smile more"

Tym kolorem pisze Clair ღゝ◡╹)ノ♡ 
Odpowiedz
#9
Var:
Weź pod uwagę fakt, że doba ma tylko dwadzieścia cztery godziny.
Odpowiedz
#10
(09-10-2017, 19:23)TheExiles napisał(a): Var:
Weź pod uwagę fakt, że doba ma tylko dwadzieścia cztery godziny.

Biorąc pod uwagę także to, że przeciętny człowiek żyje jakieś 80 lat, w przeliczeniu na doby to mniej więcej 29200 ;p Więc jeszcze trochę tego będzie!
"Talk less, smile more"

Tym kolorem pisze Clair ღゝ◡╹)ノ♡ 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości