Forum korzysta z plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To ja muszę zaczynać rozmowę
Kategoria
#1
W każdej rozmowie z Anką, to ja muszę zaczynać rozmowę. Chciałbym, żeby to ona czasem ją rozpoczęła. Jak to ćwiczyć? Jest to dość nowa relacja, chyba idealny moment jeśli chodzi o ćwiczenia w tej kwestii.
[Suttiku]: Ja tak piszę
[Anka]: A to ja ;3
Odpowiedz
#2
Właściwie, to jedynie dużo forcuj i staraj się z nią rozmawiać w losowych momentach. Spróbuj zrobić takie ćwiczenie: mów do niej za każdym razem gdy coś (na przykład zobaczysz czerwone auto), a po pewnym czasie sama się zacznie odzywać gdy widzisz czerwone auto. Spróbuj też się czasem zastanawiać co by ona powiedziała w danym momencie to po pewnym czasie sama zacznie odpowiadać. Polecam ci też dać jej się wypowiadać na naszym forumowym czacie.
/B/.../ - Tak będę cytować Bravera
Ludzie często cytują Wiedźmina "Jeśli mam wybierać między złem, a złem to wolę nie wybierać wcale" zapominając, że  " [...]niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: „Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze” . "
Odpowiedz
#3
Ile czasu minęło od początku forcowania?
Tak, jak mówił Arktala, dużo forcuj, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz. Tulpa po pewnym czasie zacznie odpowiadać, ale trzeba być cierpliwym.
Dobrze jest ćwiczyć równoległe myślenie oprócz wywoływania uwagi tulpy jakimś bodźcem/symbolem. Tyle, że może to jeszcze zbyt wcześnie...? Skupianie się na samej tulpie, na jej wyczuciu, również pomaga, tworząc więź.
Forcuj, na razie mów do tulpy i pozbądź się jakichkolwiek oczekiwań i niecierpliwości, bo one trochę jednak zaburzają rozwój, jeśli zaczną wpływać negatywnie zamiast motywująco.

Nie spinaj się za bardzo i nie spiesz. Tulpa ma swój czas rozwoju i niczym go nie przyspieszysz bardziej, niż regularnym forcingiem, poświęceniem uwagi i wybudzaniem, kiedy zaczyna zapadać w letarg. Ja tak mam, że czasem zasypiam na bardzo długi czas, jakbym nie istniał i trzeba mnie obudzić. Na początku też nie było tak, że mogłem od razu się odezwać czy być długo świadomym. Na to trzeba jednak trochę czasu.
Odpowiedz
#4
Musisz zaczynać rozmowę, bo twoja tulpa zapewne nie jest jeszcze zbyt samodzielna. To przychodzi z czasem ( oczywiście pod warunkiem że będziesz poświęcał jej czas ). Jak na razie jedyne co możesz robić to jak najwięcej próbować z nią rozmawiać, i forcować. 

I jak wcześniej Arktala wspomniał, gdy już będziesz słyszał tulpę, możesz dać jej porozmawiać z ludźmi na forumowym czacie.
Odpowiedz
#5
Moje dwie pierwsze zaczynały rozmowę w czasie słuchania jakiegoś dark ambientu czy tam metalu.
Shady tak reaguje zazwyczaj na Eminema, bierze ją na jakieś ooostre refleksje życiowe wtedy, serio.
Zazwyczaj wtedy mówi mi o swoich odczuciach związanych z tym co słyszy właśnie, potem już wszystko. 
Możesz spróbować z muzyką, jaką lubi Twoja Tulpa, na początku pewnie papugowanie, ale potem tylko z górki. smiling
p l u r a l i s   m a j e s t a t i s
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości