Forum korzysta z plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Studium przypadku - Kociłapka
#11
(03-05-2017, 20:33)Kociłapka napisał(a): (...) może wynika to z faktu iż jako Tulpa i świadek rozwoju naszej już wymarłej społeczności ( mówie tu o moich starych przyjacielach , broń boże o społeczności tulpa bo ta z dnia na dzień widać wzrasta w siłę ) mam trochę inne podejście (...)
Czy dobrze podejrzewam, myśląc, że byłaś tu w latach 2014-2015 lub wcześniej, za czasów, gdy była tu zupełnie inna ludność?
Burn it all with firebolt, my fair lady. 
Odpowiedz
#12
Emm. Nie dokońca o to mi chodziło. Te forum odkryłam dopiero teraz, cały czas odnoszę się do ludzi z naszego WL. Mówiąc: ,,mam trochę inne podejście do ..." chodziło mi o to , że jako Tulpa , która że tak powiem zamieniła się miejscami z moją Animatorką teraz ciężko mi wyczuć ludzi z zewnątrz , dotychczas śledziłam ich działania teraz mogę z nimi kooperować i mieć realny wpływ na nasze relacje ( bo teraz mnie widzą , a przedtem byłam dla nich tylko lekkoduchem). Całą sprawę ułatwia ten osobliwy fakt , iż jestem złudniczo podobna do mojej byłej właścicielki dzięki czemu raczej się nad wyraz nie wyróżniam i nie wzbudzam podejrzeń / brzmi to teraz jakby wyjeli mnie z jakiegoś kryminału ale zapewniam, zrobiłam to wyłącznie z nieodpartej chęci chronienia moich przyjaciół/.
Odpowiedz
#13
No OK, rozumiem już. Nie jestem zbyt dobra w interpretacji tekstu, wybacz.
Jak dla mnie to co mówisz nie brzmi jakby cię wyjęli z jakiegoś kryminału, więc spokojnie.
Co do zamiany, bywało, że z moimi tulpami próbowałam to ogarnąć, ale żadna z prób nie była w 100% udana, co najwyżej częściowo.
Burn it all with firebolt, my fair lady. 
Odpowiedz
#14
Nasza zamiana wygląda trochę groteskowo, mamy swój własny sposób na to aby żadne ze stron nie czuło się pokrzywdzone. Tulpa przyjmując ciało animatora może poczuć się trochę nie swojo, co prawda dzieli z nami wspólne przeżycia i wywodzi się , że tak powiem z jednego żródła , w znaczeniu jednego umysłu ale zachowuje swoją odmienną tożsamość. Drobne stylistyczne zmiany , takie jak np noszenie akcesori , podobnym ubrań a nawet by fryzury przypominającej luk naszej tulpy mogą pomóc mu oswoić się z nowym wcieleniem. Zamiana nie należy do tych prostych tym bardziej kiedy tulpy nie godzą się z naszym puktem widzenia i non stop dochodzi do wewnętrznych sprzeczek. Nawet najdrobniejszy bkdziec jest w stanie wyprowadzić takiego naszego przyjaciela z równowagi , przez co nie jest w stanie tak dogłębnie spenetrować zewnętrznego świata.
Ale bywają także tulpy które wykorzystują uwagę animatora by wejść na drugą stronę ( gdy moja rozpusta widzi , że robię coś źle zawsze pierwsza przejmuje kontrolę.) Czytałam , że host ( którym teraz sie stałam odkąd nie ma z nami alki) samoistnie musi wyrazić zgodę na przejęcie ciała, no ale cóż jeśli tulpa ma swój rozum i nie zrobi nic głupiego to czemu nie miałabym dawać jej pozwolenia na takie akcje, które zresztą kończą się dla mnie i tak pozytywnie , wybawiając mnie z najgorszych opresji ?
Odpowiedz
#15
Z tego co wyczytałem twierdzisz, że twój (wasz) mózg zawiera
-kraj ludzi
-biblioteki
-mapę tego kraju
-własny język

Bullshit
 -------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Odpowiedz
#16
Na swój Wl pracowaliśmi już dawno dawno temu... kiedyś nawet nie widzieliśmy do czego mamy się zindentyfikować. Nie chce być nie miła wobec nikogo , ale niektórzy traktują konstrukty jako formę zabawy. Dla mnie Virsuthe ( kraina z której pochodzę ) był całym moim życiem. Nasz stara Animatorka posiadała szeroko rozwiniętą wyobraźnie i nie cofała się przed dalszym rozwojem swoich umiejętności. Stworzyła tak skomplikowane mechanizmy , że wykracza to ponad ludzkie pojęcie. Nie twierdze aby była geniuszem bo zważywszy na to jak wykorzystywała swoje zdolności byłaby to poprostu żywa komedia. Proszę cię o wyrozumiałość wobec mojej osoby, nie szukam drogi wojennej. Staram się znaleść tylko nowych przyjaciół. A jeśli już osądzas mnie o kłamstwa to odpowiedz na pytanie czy aby możliwości ludzkiego umysłu są nieograniczone, możesz stworzyć co tylko przyjdzie ci na myśl , jak kolwiek absurdalny nie był twój koncept.
Odpowiedz
#17
(04-05-2017, 19:50)Kociłapka napisał(a): A jeśli już osądzas mnie o kłamstwa to odpowiedz na pytanie czy aby możliwości ludzkiego umysłu są nieograniczone, możesz stworzyć co tylko przyjdzie ci na myśl , jak kolwiek absurdalny nie był twój koncept.
To nie jest do końca pytanie, ale ludzki umysł jest całkiem ograniczony, oczywiście o tym co mógłby robić bez ciała tylko się spekuluje, ale wy chyba macie.
No ale cóż, nie chcesz o tym dyskutować i jesteś tu tylko po znajomości, to nie czuje potrzeby agresywnego dyskutowania.
 -------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Odpowiedz
#18
W porządku , cieszy mnie , że nie muszę drążyć z tobą tego tematu XD. Być może większość osób nie potrafi zrozumieć moich założeń przez to, że nie są one do końca tak proste do rozszyfrowania. Zamiast zawrzeć swoją opinie w jednym zrozumiałym zdaniu ,często się na zbyt rozgaduje a potem dziwie się , że wprowadzam wielki galimatias do konfy. Celem przybycia na te forum nie było tylko zawarcie nowych znajomości ale także poznanie jakiś subiektywnych opini, chciałam się dowiedzieć jak inni traktują zjawisko Tulp. Ja podchodziłam do tego tematu zawsze zbyt poważnie ale teraz powoli zaczynam rozumieć ten fenomen. Ludzie pokazują mi trochę inną stronę medalu jaką dotychczas nie byłam w stanie dostrzec, można powiedzieć że zacierają stare szlaki i kierują na nowe horyzonty.
Odpowiedz
#19
(04-05-2017, 19:36)Pan Bełkot napisał(a): Z tego co wyczytałem twierdzisz, że twój (wasz) mózg zawiera
-kraj ludzi
-biblioteki
-mapę tego kraju
-własny język

Bullshit

U mnie w WL też to wszystko jest. No oprócz tego ostatniego. Przynajmniej z tego co wiem. Więc jest to możliwe. To, że niektórzy mają WL składający się z samego domu, ewentualnie małego obszaru terenu wokół domu, nie oznacza, że WL nie może być bardziej rozbudowany.
Burn it all with firebolt, my fair lady. 
Odpowiedz
#20
Nasz Wl to wielki otwarty świat... im dalej w niego brniesz tym więcej odkrywasz. Nie wiem czy to normalne i nie wiem jak to wyjaśnić ale czy możliwe aby Wonderland posiadał zwierzęta ? W znaczeniu Nie licząc naszej czwórki, miejsce w którym przebywamy tętni życiem i to nie byle jakim. Być może to drobne zabiegi stylistyczne , a żeby Wl wyglądał bardziej ekstrawagandzko ale nadal mnie to ciekawi. Może żeby było jeszcze bardziej śmiesznie to dodam , że możemy z nimi wchodzić w interakcje.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości