12-03-2013, 16:59
A więc tak, niedawno po pewnej rozmowie na irc'u, przyszło mi na myśl pytanie.
Mianowicie chodzi mi o wasze "mind eye", a dokładnie to gdzie je, z braku lepszego słowa "odczuwacie". Czy widzicie wszystko przed sobą? może za sobą? Może nad głową a może pod...
Jeśli dalej nie wiecie o co mi chodzi zrobiłem szybką grafikę by to przedstawić.
zaznaczyłem na tej grafice gdzie ja widzę wszystko moim okiem wyobraźni, gdzie to tak jakby wszystko "leży". Jak widać na powyższej grafice, mam 3 okienka. Środkowe, największe jest moim głównym, i tam widzę większość rzeczy. Jednakże te 2 boczne okienka, służą do różnych celów. Zazwyczaj pokazują się w nich te szybkie, sekundowe i nie potrzebne myśli. Jednakże mogę ich także używać jako... osobnych "kamer" by uzyskać widok z więcej niż jednej perspektywy w tym samym momencie. Co może i jest trochę dziwne, ale całkiem przydatne.
Po lewej stronie grafiki, pokazałem jak bardzo "z tyłu" odczuwam to okienko porównując do oczu.
Także, jak z wami? Czy wszyscy widzimy naszą wyobraźnią w tym samym miejscu, czy każdy z nasz się różni? Możliwe nawet że większość nie odczuwa "lokacji" tego oka, lecz po prostu "widzę, i tyle".
Mianowicie chodzi mi o wasze "mind eye", a dokładnie to gdzie je, z braku lepszego słowa "odczuwacie". Czy widzicie wszystko przed sobą? może za sobą? Może nad głową a może pod...
Jeśli dalej nie wiecie o co mi chodzi zrobiłem szybką grafikę by to przedstawić.
zaznaczyłem na tej grafice gdzie ja widzę wszystko moim okiem wyobraźni, gdzie to tak jakby wszystko "leży". Jak widać na powyższej grafice, mam 3 okienka. Środkowe, największe jest moim głównym, i tam widzę większość rzeczy. Jednakże te 2 boczne okienka, służą do różnych celów. Zazwyczaj pokazują się w nich te szybkie, sekundowe i nie potrzebne myśli. Jednakże mogę ich także używać jako... osobnych "kamer" by uzyskać widok z więcej niż jednej perspektywy w tym samym momencie. Co może i jest trochę dziwne, ale całkiem przydatne.
Po lewej stronie grafiki, pokazałem jak bardzo "z tyłu" odczuwam to okienko porównując do oczu.
Także, jak z wami? Czy wszyscy widzimy naszą wyobraźnią w tym samym miejscu, czy każdy z nasz się różni? Możliwe nawet że większość nie odczuwa "lokacji" tego oka, lecz po prostu "widzę, i tyle".