Forum korzysta z plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z samopoczuciem
Kategoria
#21
T/ Quest0, mam wrażenie, że ostatnio ociupinkę przesadzasz.../
T/ Tak piszę ja, czyli Tom./
A/ A tak ja, czyli Ariś./
Odpowiedz
#22
Ale to akurat absurdalny problem i ten wątek jest niepotrzebny co chcę udowodnić. Mam nadzieję że wkrótce będzie mniej takich nosensownych tematów, przecież idąc czystą logiką to się nie trzyma kupy, podaję nawet przykład tego samego zdarzenia tylko w innych okolicznościach by to podkreślić.
Odpowiedz
#23
Dobrze prawisz. Coraz więcej takich tematów, a ludzie jeszcze się na to łapią.
Odpowiedz
#24
(12-02-2015, 03:53)Flitter napisał(a): @Beni
Może by były gdybyś tak wszystkiemu uparcie nie zaprzeczała i nie pisała wszędzie że to kwestia wiary. Przez takie komentarze tylko zniechęcasz ludzi od odkrycia tych "pewników".
(12-02-2015, 09:11)quest0 napisał(a): Ale taki jest pewnik Beni. Pomyśl logicznie a nie przez taki filtr. Chyba Wonskiego Tulpa sama nie wie, coś takiego zrobili a wyjaśnienie dadzą na poczekaniu jak pokaże się dość interesująca i zadowalająca hipoteza na temat tego.

Tapatalk

@Flitter:
Mógłbyś mi pokazać, gdzie dokładnie tak uparcie czemukolwiek zaprzeczam? Do tej pory zwracam Wam wyłącznie uwagę na to, że każdy może mieć inne zdanie na ten temat i jeśli chce wierzyć, że tulpa to nie placebo, to ma do tego prawo i nie widzę podstaw do tego, by mu  tej wiary zabraniać albo podburzać. I tak, będę pisać, że to kwestia wiary, bo jedni wierzą w kucyki pony, a inni w placebo.

@quest0:
Myślenie logiczne właśnie to powoduje. Nie przyjmę za pewnik tego, co piszesz, bo zwyczajnie myśląc logicznie nasuwają mi się wątpliwości, a dowodów na poparcie tego nie masz.
Odpowiedz
#25
@quest0

Co do tytułu, to jakoś mi nie pasował "Niespodziewany zanik tulpy", bo już po tytule by można było od razu odpowiedzieć coś w rodzaju, że Kirlia nie chciała gadać, albo chciała być sama.

Postrzegam Kirlię jako dość niezależną osobę, po części jest jednak zależna od mojego umysłu (nie wiem czy chorego, czy zdrowego) {Niestety sad}.
Jednak w kwestii mojego problemu to podszedłem do tego jak na przykład (nie mam zamiaru obrażać tulp, ale takie coś dobrze zoobrazuje o co mi chodzi) na forum o psach.
Każdy ma psa, każdy pies jest inny. Dajmy, że mój pies ni stąd ni zowąd zsikał się na podłogę, mimo że zawsze dawał mi znać że musi na dwór. Psy się różnią, ale coś podobnego może się zdarzyć. Mogą być różne przyczyny takich sytuacji i ja szukam najbardziej prawdopodobnego.
Tu jest podobnie, tylko że przyczyna jest hipotetyczna, więc szukam takiej najbardziej pewnej odpowiedzi (o ile da się tu mówić o pewności) na mój problem.

Czyli po kilku stronach tematu w końcu doszedłem do konkluzji, że po prostu szukaj hipotezy dobrze pasującej do problemu.

Co do sensowności tego tematu to jednak jest sens choćby taki, że mi mogłeś wytknąć mój błąd w rozumowaniu.

@JyuOn

Pierwszy raz taki temat popełniłem, nie wiedziałem, że też będę należał do "mody" na takie tematy. Ale cóż, ja w przeciwieństwie do niektórych nie zrobiłem tego, żeby się wymówić o tym jaki jestem bezwartościowy, tylko żeby znaleźć rozwiązanie problemu, który zależnie od punktu widzenia istnieje lub nie.
Wybór to kwestia nadziei.
Każda opcja jest zła, my mamy nadzieję, że wybraliśmy tą lepszą.

Jednostka jest niczym wobec ogółu.
Ogół jest niczym bez jednostki.

Jakaś mądra sentencja, która uciekła...
Odpowiedz
#26
Spójrzmy jak wygląda dział "Pytania i odpowiedzi". Tysiące powtarzających się pytań, pytania na temat jakiegoś zagadnienia, pytania tego typu osób które myślą że nie mają pełnej władzy nad swoim wyobrażonym światem i innym wyimaginowanym bytem... Mam wymieniać dalej? Pomyśl logicznie nad moim przykładem, który jest alternatywną wersją "problemu" Wonskiego. Ocenisz mój przykład inaczej, gdyż inaczej postrzegasz Tulpę niż człowieka. A podobno prawie wszyscy się tu zarzekają że Tulpa jest jak człowiek i są na równi i... tak dalej. Skoro tak jest to co przeszkadza w tym żeby Tulpa była tym synkiem z przykładu, a WL miejscem gdzie znajduje się szkoła oraz dom w którym znajduje się zmartwiony opiekun, prawda?

Tapatalk
Odpowiedz
#27
Pewniki:
- Miałeś złe samopoczucie.
- Kirlia nie wykazywała aktywności.
- Po całym zajściu nie chciała rozmawiać o tym dlaczego wtedy była jakaś dziwnie nieobecna.
Pytania:
- Czy coś o tym wie?
- Jeśli coś o tym wie to czy miała z tym coś wspólnego?
(Biorąc pod uwagę fakt, iż nie zamknęła tematu swoją odpowiedzią choć mogła)
Zakładając, że nic o tym nie wie widzę opcje:
- Nie chce się przyznać do niewiedzy
- Lubi patrzeć jak tak się nad tym zastanawiasz/czytasz dyskusję na jej temat
Zakładając, że coś o tym wie ale nie miała na to wpływu:
- Nie chce się przyznać do swojej reakcji
- Lubi patrzeć jak tak się nad tym zastanawiasz/czytasz dyskusję na jej temat
Zakładając, że coś o tym wie i miała na to wpływ:
- Nie chce się przyznać
- Lubi patrzeć jak tak się nad tym zastanawiasz/czytasz dyskusję na jej temat
Po powierzchownym przeanalizowaniu możliwości dochodzimy do wniosku, iż albo Kirlia nie chce się do czegoś przyznać albo swoim brakiem stanowiska sobie z Tobą (i przy okazji z innymi) pogrywa.
Dziękuję.
Dobranoc.
Czasami życie okazuje się być śmiercią, prawda błędem a władza niewolą.
Czasami sam nie wiem czy wyciągam do czegoś ręce czy robi to ktoś za mnie.
W świecie nie ma zjawiska ani nawet myśli bez przyczyny, a karawana jedzie dalej.
Odpowiedz
#28
Widzicie jakie to idiotyczne? Przedstawił to Hgerrah. Musiał odstawić taką wiliczankę, a Tulpa Wonskiego łaskawie wybierze odpowiedź spośród tych wszystkich. To wygląda jak głupia zabawa w zgadywankę.

Tapatalk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości