Liczba postów: 102
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12-02-2016
Pierwotnie opublikowałem to na myśloformie, ale widzę, że forum wciąż żyje.
Chciałem wam przedstawić koncepcję myśloformy o której ledwo wspominacie w ostrzeżeniach. Myśloformy która nie powinna istnieć i jest porównywana z tulpą. Czym Fantom różni się od tulpy ?
1 Proces powstawania.
Fantom w przeciwieństwie do pozostałych myśloform powstaje na bazie osoby którą znasz. Ile razy się nie zastanawiasz co on/ona by powiedziała przyczyniasz się w małym stopniu do stworzenia Fantoma. Osobowość ludzka jest jak mozaika i każda osoba którą znasz zawiera jej kopię z mniejszej ilości elementów. Trochę jak życie po życiu, ale to KOPIA.
2 Możliwość powstania.
Fantom nie może powstać u osoby która jest niereligijna/ nie przeczytała tego tutaj, ponieważ myśloformy potrzebują wiary by się rozwijać.
Stworzyłem ten temat bo chciałem odgrodzić martwych od tulp i dowiedzieć się co o tym sądzicie.
-------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Liczba postów: 725
Liczba wątków: 30
Dołączył: 13-12-2014
Chodzi ci o fantom, który powstał z tęsknoty za zmarłą osobą? Czy może to być też fantom powstający na podstawie cech żyjącej osoby?
Czy może w ogóle rozpatrujesz 'fantom' w kategorii Postaci z Innego Świata?
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12-02-2016
19-03-2016, 22:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2016, 22:52 przez Pan Bełkot.
Powód edycji: czas
)
(19-03-2016, 22:40)Ro Tembrin napisał(a): Chodzi ci o fantom, który powstał z tęsknoty za zmarłą osobą? Czy może to być też fantom powstający na podstawie cech żyjącej osoby?
Czy może w ogóle rozpatrujesz 'fantom' w kategorii Postaci z Innego Świata?
Moim zdaniem Fantom może powstać na podstawie tych dwóch pierwszych. W drugim przypadku jest to raczej mało prawdopodobne, ale nie powiedziałbym, że nie możliwe.
Nie rozumiem o co chodzi z Postacią z innego świata- dość wyraźnie zaznaczyłem, że jest on na podstawie kogoś.
Czytając wprowadzenie do tulpomancji zrozumiałem o co chodzi z postacią z innego świata, ale w tym przypadku to nie jest Fantom, to raczej myśloforma tworzona na podstawie nie własnej opisanej myśloformy (zaawansowane postaci literackie można chyba nazywać myśloformami)
-------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Liczba postów: 725
Liczba wątków: 30
Dołączył: 13-12-2014
19-03-2016, 22:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2016, 22:58 przez Ro Tembrin.)
Ja jestem w jakimś stopniu przykładem takiego fantomu z drugiej kategorii (rozwijałem swój tok myślowy - oparty na logice - poprzez obserwację wnioskowania osoby, która miała go już wykształconego w tej formie).
Rozumiem, dlaczego fantom pierwszej kategorii może być szkodliwy - ma potencjał stać się właśnie tą Postacią z Innego Świata (Aktorem). Ja tak sobie nazywam tulpy, które przez (nie)bezpośrednie życzenie hosta są przekonane o swoim nadnaturalnym pochodzeniu, więc równie dobrze zamiast ducha św. Anny, może być duch koleżanki/dziadka/taty.
Dlaczego uważasz, że druga kategoria też jest szkodliwa? Chodzi ci o przypadek, gdy tulpa udaje w pełni osobowość twojego znajomego, taki niby-klon?
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12-02-2016
(19-03-2016, 22:57)Ro Tembrin napisał(a): Ja jestem w jakimś stopniu przykładem takiego fantomu z drugiej kategorii (rozwijałem swój tok myślowy - oparty na logice - poprzez obserwację wnioskowania osoby, która miała go już wykształconego w tej formie).
W tym stopniu każdy jest Fantomem.
(19-03-2016, 22:57)Ro Tembrin napisał(a): Dlaczego uważasz, że druga kategoria też jest szkodliwa? Chodzi ci o przypadek, gdy tulpa udaje w pełni osobowość twojego znajomego, taki niby-klon?
Chyba po prostu niepotrzebnie wrzuciłem oba typy Fantomów do jednego worka.
-------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Liczba postów: 725
Liczba wątków: 30
Dołączył: 13-12-2014
(19-03-2016, 23:02)Jekub napisał(a): W tym stopniu każdy jest Fantomem.
Haha, dlatego tak dopytywałem.
(19-03-2016, 23:02)Jekub napisał(a): Chyba po prostu niepotrzebnie wrzuciłem oba typy Fantomów do jednego worka.
Myślę, że teraz po prostu zawężamy twoją definicję. Czyli chodzi o Fantom na podstawie osoby zmarłego?
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12-02-2016
(19-03-2016, 23:08)Ro Tembrin napisał(a): Myślę, że teraz po prostu zawężamy twoją definicję. Czyli chodzi o Fantom na podstawie osoby zmarłego?
Ewentualnie na podstawie osoby która nas opuściła czy bardzo się zmieniła (nawet jeśli dalej ją/go spotykamy)
Fantom chyba może być też młodszą wersją Hosta... chyba.
-------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Liczba postów: 725
Liczba wątków: 30
Dołączył: 13-12-2014
(19-03-2016, 23:12)Jekub napisał(a): Ewentualnie na podstawie osoby która nas opuściła czy bardzo się zmieniła (nawet jeśli dalej ją/go spotykamy)
Okej, to ma sens. Rzeczywiście, taka myśloforma/tulpa mogłaby prowadzić do fałszywych nadziei, no i bólu emocjonalnego. Nie widzę na razie potencjalnych wyraźnych plusów takiej roli/ról.
Bo nawet jeśli w zamyśle miałaby prowadzić do zrozumienia tej osoby, która nas opuściła, to dwie rzeczy to uniemożliwiają:
1. To zawsze będzie nasza interpretacja/projekcja tego, jaka ta osoba była - a nie w pełni rzeczywisty jej obraz. A więc będziemy analizować coś, co tylko częściowo zgadza się z rzeczywistością.
2. Jeśli Fantom dostanie większą niezależność i rozwinie się we własnym zakresie, jeszcze bardziej zniekształci ten obraz.
(19-03-2016, 23:12)Jekub napisał(a): Fantom chyba może być też młodszą wersją Hosta... chyba.
Hmmm, tego chyba bym nie mieszał, bo to mi trochę brzmi jak Alter Ego, coś, co potrzebujesz poznać, albo z czym się pogodzić (nie masz wpływu na przeszłość).
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12-02-2016
(19-03-2016, 23:24)Ro Tembrin napisał(a): (19-03-2016, 23:12)Jekub napisał(a): Ewentualnie na podstawie osoby która nas opuściła czy bardzo się zmieniła (nawet jeśli dalej ją/go spotykamy)
Okej, to ma sens. Rzeczywiście, taka myśloforma/tulpa mogłaby prowadzić do fałszywych nadziei, no i bólu emocjonalnego. Nie widzę na razie potencjalnych wyraźnych plusów takiej roli/ról.
Bo nawet jeśli w zamyśle miałaby prowadzić do zrozumienia tej osoby, która nas opuściła, to dwie rzeczy to uniemożliwiają:
1. To zawsze będzie nasza interpretacja/projekcja tego, jaka ta osoba była - a nie w pełni rzeczywisty jej obraz. A więc będziemy analizować coś, co tylko częściowo zgadza się z rzeczywistością.
2. Jeśli Fantom dostanie większą niezależność i rozwinie się we własnym zakresie, jeszcze bardziej zniekształci ten obraz.
Ponieważ nie ma potencjalnych plusów takiej roli (oczywiście jeśli ktoś poda kontrargumenty to wysłucham), jednak taka myśloforma może powstać.
1 Tak jak napisałem mozaika z mniejszej ilości kawałków.
2 Wtedy stanie się Tulpą stworzoną na podstawie Fantoma.
-------Wstaw w sygnaturę patetyczny cytat, lub kolory twoje i tulp-------
Liczba postów: 354
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-06-2014
Przecież podstawową funkcją fantoma o którym piszesz jest uniknięcie stanów depresyjnych, ukojenie negatywnych emocji związanych z czyimś odejściem. Nie wiem czy można to odczytywać jako plus zwłaszcza, że taki efekt wymaga pozytywnego nastawienia do danej myśloformy.
Czasami życie okazuje się być śmiercią, prawda błędem a władza niewolą.
Czasami sam nie wiem czy wyciągam do czegoś ręce czy robi to ktoś za mnie.
W świecie nie ma zjawiska ani nawet myśli bez przyczyny, a karawana jedzie dalej.
|