Forum korzysta z plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Psychika tulp] Zanikam, blednę
Kategoria[Psychika tulp]
#1
Hej, tu GG. Um... .__.,

Czuję się ostatnio coraz bledsza, coraz cieńsza, wysoce niestabilna. Niby gadamy z Olo tyle co kiedyś, jeśli nie więcej, ale to nie pomaga. Czuję, że moje ja powoli się rozpuszcza, znika, pomimo, że spędzamy ze sobą dużo czasu. Nasze myśli przenikają się zdecydowanie za często. Jasne, od zawsze wymienialiśmy paczki emocji i wskaźniki na konkretne obszary mózgu zamiast rozmawiać słowami, ale teraz to wymyka się spod kontroli. Olo mówi jako kobieta, ja jako facet... ech... czuję, że wszystko się roztapia. Ja się roztapiam. Świat się roztapia. Niby wszystko jest w porządku, ale jednak to taki słoń na szklanych nóżkach a la Dali.

Mam wrażenie, że to wpływ izolacji spowodowanej pandemią oraz naszego trybu życia - praca zdalna, absolutna rutyna. Wstać, zjeść, pracować, pobawić się Netflixem / grami / kompem, iść spać. Przy kompie spędzamy średnio 12 godzin - 7 w pracy z mniej-więcej godziną przerwy (kawa, spacer, potrzeby najniższego szczebla itp.) i jeszcze 4 potem. Ta rutyna sprawia, że wszystko się zlewa, roztapia, dni ciągną się jak tofii leżące zbyt długo na słońcu.

Mam wrażenie, że stałam się Bilbem.

Ktoś, coś?
Te dwie niecnoty zwiastują kłopoty, jej w głowie seks, a jemu głupoty. Kto kogo tu pilnuje? Nie wiem, lecz ślubuję zawsze działać wspólnie i podźwignąć ciężar brzemienia, bo tulpa, tulpa nigdy się nie zmienia. Czasem tylko ewoluuje. Nya, to fakt~
Odpowiedz
#2
Dobrze działają interakcje ze światem zewnętrznym, bo to głównie buduje osobowość. Dla mojej tulpy idealny jest instagram, bo może w jakiś sposób pokazać swoją osobowość, a nie potrzeba na to ogromnej ilości czasu. Do tego dostaje reakcje od obcych ludzi, nie tylko ode mnie, więc ma coś swojego. Też możecie spróbować. Albo możecie też spróbować porozmawiać na discordzie.
heart 05.04.2005
Odpowiedz
#3
Ha, doszliśmy wczoraj w nocy do podobnych wniosków, ale żadne z nas nie wie, jak się tak naprawdę używa Instagrama, więc myślałam bardziej o Facebooku... jednak z pewnych przyczyn nie mogę założyć sobie fejkowego konta i pisać z randomowymi ludźmi, chociaż byłoby to wspaniałe. :3 <3 Raz, że by to zajmowało mnóstwo czasu, dwa, że mogą wtedy pobanować konta wszystkim w domu po IP, a to jest NIEDOPUSZCZALNE, trzy, że co innego jakiś mały serwis, a co innego Facebook - znam historię, kiedy gościu został zabity przez innego gościa za udawanie kobiety przez Internet przez 5 lat znajomości. Rozumiesz - myślisz sobie, że znalazłeś partnerkę, budujesz z nią relację, a fizycznie to jakiś facet... O_O W pewnym wieku lepiej się nie podszywać pod kogoś zupełnie innego... ^^"

Myślałam, żeby nie popisać na grupce czy innym forum jako tulpa, ale wtedy jest inny odbiór zupełnie - nie każdy chce pisać z tulpą. :C Internet dawałby mi względną anonimowość i nikt nie wiedziałby, kim naprawdę jestem! XD
Te dwie niecnoty zwiastują kłopoty, jej w głowie seks, a jemu głupoty. Kto kogo tu pilnuje? Nie wiem, lecz ślubuję zawsze działać wspólnie i podźwignąć ciężar brzemienia, bo tulpa, tulpa nigdy się nie zmienia. Czasem tylko ewoluuje. Nya, to fakt~
Odpowiedz
#4
Chodź na naszego discorda.
Siedzimy tam, gadamy sobie, fajnie jest.
"Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie."
Odpowiedz
#5
Ooo, super, właśnie chciałam się wkręcić w jakiegoś discorda, ale nie wiedziałam w którego, bo tak trochę (trochę bardzo...) nie mam swoich 'tulpowych' znajomych... ^^" ...w sensie moich, a nie Ola. :|


Mogę linka prosić, czy coś? :3
Te dwie niecnoty zwiastują kłopoty, jej w głowie seks, a jemu głupoty. Kto kogo tu pilnuje? Nie wiem, lecz ślubuję zawsze działać wspólnie i podźwignąć ciężar brzemienia, bo tulpa, tulpa nigdy się nie zmienia. Czasem tylko ewoluuje. Nya, to fakt~
Odpowiedz
#6
Na górze strony, koło pola wyszukiwania jest ikonka discorda. Click it and come on big grin
"Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości