06-01-2014, 16:29
Nie zamierzam tu kopiować czegoś z faq, spokojnie, tylko nad czymś się zastanawiam i chciałabym, żeby ktoś zweryfikował, czy myślę poprawnie.
Na początek wikipedia:
Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości (osobowość mnoga, osobowość naprzemienna, osobowość wieloraka, rozdwojenie osobowości, rozdwojenie jaźni, ang. multiple personality, dissociative identity disorder, DID) – zaburzenie dysocjacyjne, polegające na występowaniu przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby. Zazwyczaj poszczególne osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.
Tutaj mamy, że rozdwojenie jaźni=zaburzenie dysocjacyjne tożsamości=osobowość mnoga.
W innym wątku skontrowano mnie, że tulpa=osobowość mnoga, ale tulpa=/=rozdwojenie jaźni.
To może mieć sens, jeśli weźmiemy pod uwagę wyrażenie "rozdwojenie jaźni". Jaźni. Jaźń to jedna osobowość/świadomość. To nasuwa skojarzenie, że z jednej jaźni zrobiły się dwie, że ta jaźń uległa podziałowi, zdezintegrowała się.
Tulpamancerzy to osoby, którzy świadomie i z rozmysłem stworzyli drugą jaźń, ale nie powstałą na bazie ich samych, więc nie może to być stricte rozdwojenie jaźni, bo osobowość nie została zdezintegrowana. Lepsze jest tu użycie sformułowania "osobowość mnoga".
Dobrze myślę?
Na początek wikipedia:
Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości (osobowość mnoga, osobowość naprzemienna, osobowość wieloraka, rozdwojenie osobowości, rozdwojenie jaźni, ang. multiple personality, dissociative identity disorder, DID) – zaburzenie dysocjacyjne, polegające na występowaniu przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby. Zazwyczaj poszczególne osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.
Tutaj mamy, że rozdwojenie jaźni=zaburzenie dysocjacyjne tożsamości=osobowość mnoga.
W innym wątku skontrowano mnie, że tulpa=osobowość mnoga, ale tulpa=/=rozdwojenie jaźni.
To może mieć sens, jeśli weźmiemy pod uwagę wyrażenie "rozdwojenie jaźni". Jaźni. Jaźń to jedna osobowość/świadomość. To nasuwa skojarzenie, że z jednej jaźni zrobiły się dwie, że ta jaźń uległa podziałowi, zdezintegrowała się.
Tulpamancerzy to osoby, którzy świadomie i z rozmysłem stworzyli drugą jaźń, ale nie powstałą na bazie ich samych, więc nie może to być stricte rozdwojenie jaźni, bo osobowość nie została zdezintegrowana. Lepsze jest tu użycie sformułowania "osobowość mnoga".
Dobrze myślę?
\\"A potem przyjdą anioły i ogryzą nasze ciała aż do kości."
\\The long, endless journey...
\\Falling in love with you, falling to hell...
TE SERDUSZKA TO BYŁ JEGO POMYSŁ
\Tak mówi El.\ - wredny typ dość...
\\The long, endless journey...
\\Falling in love with you, falling to hell...
TE SERDUSZKA TO BYŁ JEGO POMYSŁ
\Tak mówi El.\ - wredny typ dość...