Wstęp
Do napisania tego poradnika skłoniło mnie niewłaściwe podejście do tematu nadawania tulpom cech. Tytuł poradnika może być trochę mylący, albowiem nie będę tłumaczył jak nadawać tulpie cechy. Moją intencją jest to by czytelnik zrozumiał o co właściwie chodzi z tymi cechami. Będę starał się by mój wywód był w miarę możliwości przejrzysty i treściwy.
Geneza nadawania cech
Idea nadawania tulpie cech i kształtowania jej charakteru wywodzi się w polskiej społeczności z jej, nie tak dawnych, początków. W owym czasie za podstawę tworzenia tulpy służył, przetłumaczony i zapożyczony zresztą z angielskiej społeczności, poradnik FAQ Mana. Nie da się go już znaleźć na naszym portalu, ale wciąż jest obecny w oryginalnej wersji tutaj. Nie polecam zbytniego podążania za tym poradnikiem, jest już przestarzały, aczkolwiek stanowi ciekawą lekturę. Wedle ówczesnych metod praca nad charakterem tulpy odgrywała znaczną rolę w tworzeniu tulpy. Z tegoż samego poradnika wywodzi się mit stu godzin, które miały by być potrzebne by stworzyć tulpę.
Nadawanie cech obecnie
Obecnie dzięki doświadczeniom wielu osób wiemy, że stworzenie tulpy zajmuje jedynie chwilę, a nadawanie cech nie jest do jej stworzenia, ani funkcjonowania konieczne. Można je uważać wręcz za niepożądane, o czym będzie więcej w następnym punkcie. Obecnie na portalu znajdują się 3 poradniki tworzenia tulp, Kai, BlinkaBP i DragonClanu. Każdy zawiera krótkie napomknienie o nadawaniu cech, jednak dodają że jest to zupełnie opcjonalne. Stare poradniki pozostawiły jednak po sobie ślad. Są osoby które do dziś uważają że tworzenie charakteru tulpy jest niezbędne do jej powstania. Również wśród osób nowych w społeczności często mogłem obserwować niezupełne zrozumienie o co właściwie z tym charakterem chodzi.
Dlaczego nadawania cech jest złe
Tulpa jest z definicji odrębną od hosta świadomością. Jako odrębna świadomość tulpa posiada własną wolę. Aby tak było host nie powinien mieć na nią bezpośredniego wpływu. W przeciwnym razie powstaje marionetka. Nadawanie cech to właśnie taki rodzaj bezpośredniego wpływu. Oczywiście nadanie tulpie cech nie sprawi że tulpa pozostanie już na zawsze marionetką, jednak kłóci się z założeniem że tulpa ma mieć wolną wolę. Również same cechy są źle rozumiane. To nie coś co można komuś nadać. Cechy służą jedynie do opisu czyjegoś zachowania, nie na odwrót. Nie da się nadać komuś cech aby zmienić jego zachowanie. Można jedynie zmienić jego zachowanie, a wtedy wraz z zachowaniem zmieniają się cechy. Nie na odwrót.
Dlaczego nadawanie cech nie jest aż tak złe
Osoby będące zwolennikami nadawania cech, albo po prostu próbujące patrzeć na nie obiektywnie często mówią że nadawanie cech to jedynie ich sugerowanie tulpie. Tulpa może albo przyjąć daną cechę, albo ją odrzucić. Jednak to niezupełnie tak działa. Wyobraź sobie taką sytuację – ktoś prosi Cię nagle byś stał się inteligentny, miły, pomysłowy i dowcipny. Potrafisz się taki stać, tak po prostu? Przewiduję, że większość osób czegoś takiego nie potrafi. Z tulpami nie jest inaczej, dlatego nie uważam by trudzenie się z cechami miało sens. Innym argumentem jest to, że proces kreowania charakteru to bardzo dobry sposób na forcing. FAQ Man zalecał nadanie tulpie 15-30 cech, przy czym praca nad każdą miała trwać od 15 do 30 minut. Jak łatwo wyliczyć, 30 cech po 30 minut każda to 900 minut, czyli 15 godzin. Całkiem dużo czasu poświęconego tulpie, a przypominam że wówczas popularne było twierdzenie, że proces tworzenia tulpy to 100 godzin. Owszem, nadawanie cech tulpie to pewien sposób na spędzenie z nią czasu, gdy jeszcze nie ma się z nią kontaktu. Wierzę jednak, że każdy potrafi znaleźć ciekawszy temat niż 15-godzinny wywód o cechach charakteru połączony z próbami wymuszenia ich.
Podsumowanie
Mam nadzieję że tekst o nadawaniu charakteru skłonił osobę czytającą do własnych przemyśleń i wykształcenia własnej opinii na ten temat. Jak widać, moim zdaniem nie powinno się kultywować tego zwyczaju, jednak to jedynie moja opinia i pozostawiam każdemu prawo do własnego zdania na ten temat. Mam nadzieję, że przestawiłem sprawę możliwie obiektywnie i niczego ważnego nie przemilczałem. By niepotrzebnie nie przedłużac poradnika tutaj kończę.
re4der
Autor: re4ader